Określana mianem choroby cywilizacyjnej, atakuje powoli, bez względu na płeć czy wiek. Na całym świecie choruje na nią aż 350 mln, w Polsce 3 mln ludzi przy czym aż 1 mln o tym nie wie. Cukrzyca – jak jej uniknąć, co sprzyja jej rozwojowi i co łączy ją z otyłością? Dziś w ramach obchodów Światowego Dnia Zdrowia przyłączamy się do akcji promującej wiedzę na ten temat.
A.: Redakcja #ShapeMeUp
Nie jest zaraźliwa jak grypa czy katar, ale za to bardzo podstępna. Czy możemy na nią zachorować przez jedzenie cukru? Odpowiedź nie jest taka łatwa, jakby się wydawało. Niektórzy z nas ją dziedziczą, zdecydowana większość jednak zapracowuje na nią swoim stylem życia. Cukrzyca lubi tzw. śmieciowe jedzenie i nadmiar kilogramów. Tkanka tłuszczowa (jeśli jest niej w nadmiarze) wydziela substancje sprzyjające różnym zaburzeniom, w tym ryzyku zachorowania na cukrzycę. Nie bez powodu u podstawy nowej piramidy żywienia znalazł się wysiłek fizyczny, przy czym nie każdy, kto choruje na cukrzycę ma problemy z nadwagą.
Ten typ tak ma
cukrzyca typu 1: dotyka najczęściej dzieci i ludzi młodych. Spowodowana jest uszkodzeniem trzustki, która nie wydziela insuliny regulującej poziom cukru we krwi. Niestety na tym etapie rozwoju nauki nie istnieje program profilaktyczny, który obniżałby ryzyko zachorowania na nią.
cukrzyca typu 2: spowodowana „ignorowaniem” wydzielanej przez trzustkę insuliny (stan insulinooporności), przez co organizm nie radzi sobie z obniżeniem glukozy we krwi. Krąży ona w krwiobiegu, a nie mogąc przeniknąć do komórek i tam przekształcić się w energię. Wzrasta do szkodliwego poziomu, mogąc uszkodzić naczynia krwionośne oczu, serca czy nerek, doprowadzić do odwodnienia, a nawet do śpiączki cukrzycowej.
cukrzyca ciążowa – czyli taka, którą po raz pierwszy rozpoznano u kobiety własnie w okresie ciąży. Występuje aż do momentu urodzenia dziecka i musi być kontrolowana przez lekarzy z wyspecjalizowanych ośrodków ginekologiczno-diabetologicznych. Niestety cukrzyca ciążowa zwiększa u kobiet ryzyko zachorowania na tę chorobę w przyszłości.
Cukrzyca i jej objawy
Cukrzyca typu 2 może długo nie dawać żadnych objawów, ale kiedy pojawią się pierwsze z nich, nie ignorujcie ich. Co może Was zaniepokoić?
- zwiększone pragnienie i łaknienie (także tuż po posiłku),
- ospałość i zmęczenie (czasem również mdłości i wymioty),
- problemy ze wzrokiem,
- częstsze oddawanie moczu,
- nagły wzrost lub spadek wagi,
- drętwienie / mrowienie rąk lub stóp,
- częste zakażenia skóry (np. grzybice)
- swędzące dłonie, stopy lub łydki,
- wypadanie włosów, wypryski,
- zakażenia dróg moczowych lub pochwy,
- wolno gojące się rany.
Jakie badania wykonać?
W pierwszej kolejności ogólne badania krwi z uwzględnieniem stężenia glukozy. Wykonaj je rano, na czczo (zachowaj przynajmniej 8-godzinną przerwę w jedzeniu) zgłaszając się do punktu poboru krwi w wybranej przychodni zdrowia. Kolejnym krokiem (jeśli wyniki będą niepokojące) jest wizyta u diabetologa.
Jak przeciwdziałać?
Powikłania wywołane przez cukrzycę powodują więcej zgonów na świecie, niż AIDS, gruźlica i malaria razem wzięte – alarmuje Światowa Federacja Diabetologiczna (IDF). Właśnie dlatego tak ważne jest, żebyśmy były świadome i uzbrojone w wiedzę.”Losy narodów zależą od sposobów ich odżywiania” – pisał francuski pisarz i smakosz Jean Anthelme Brillat-Savarin, autor „Fizjologii smaku”, dlatego u podstaw profilaktyki tkwi zdrowe odżywianie. Ograniczcie produkty pszenne na rzecz tych pełnoziarnistych, bogatych w błonnik. To wynik chwilowej mody, zauważcie, że w białe pieczywo, makarony, czy słodycze zawierają wysoko przetworzone węglowodany sprzyjające otyłości. PLoS Medicine poinformowało jakiś czas temu o badaniu przeprowadzonym na 160 000 kobiet. Te z nich, których dieta bogata była w produkty pełnoziarniste, były o 1/3 mniej narażone na cukrzycę.
Sięgajcie po produkty o niskim indeksie glikemicznym, np. po brązowy ryż i makaron, płatki owsiane, paprykę (szczególnie żółtą, która wzmocni wzrok), pomidory, bakłażan, cukinię, czy orzechy. Czego unikać? Bananów, dżemów, ziemniaków i makaronów (szczególnie tych przegotowanych, więc najlepiej przyzwyczaić się do al dente).
Jeśli macie jakieś doświadczenia związane z cukrzycą, chciałybyście się podzielić swoją historią z czytelniczkami portalu lub po prostu skomentować nasz artykuł, napiszcie: shapemeup@dalia.pl