Sukces w zawodach sportowych to rezultat solidnych przygotowań, poczynionych przed startem. Ciąża kieruje się podobnymi zasadami– tutaj również powinnyście pomyśleć o solidnej rozgrzewce organizmu. Z myślą o każdej przyszłej mamie, przedstawiamy kilka punktów, które warto przestrzegać, zanim na teście pojawią się dwie kreski.
#dieta pełna kwasu foliowego
Lekarze zgodni są co do jednego – dieta ma kluczowe znaczenie dla organizmu każdej kobiety, która przygotowuje się do zajścia w ciążę. Jako przyszłe mamy uzupełnijcie dietę produktami bogatymi w kwas foliowy, który należy przyjmować szczególnie przez pierwsze trzy miesiące ciąży, ponieważ właśnie wtedy kształtują się wszystkie organy wewnętrzne dziecka. O źródłach kwasu foliowego mogłyście już u nas przeczytać, ale przypominamy, że znajdziecie go w nasionach roślin strączkowych – groszku i fasoli, warzywach liściastych – szpinaku, kapuście, sałacie i brokułach, a także w jajach, szparagach oraz wątróbce. Pamiętajcie jednak, aby z chwilą zajścia w ciążę wykluczyć wątróbkę z jadłospisu, gdyż zawiera dużo witaminy A, której nadmiar przyczynia się do powstawania wad rozwojowych u płodu.
#zaszczepcie w sobie zdrowie
Często wydaje nam się, że skoro przeszliśmy już wszelkie choroby wieku dziecięcego jesteśmy od nich wolni. Niestety takie myślenie jest błędem. Dlaczego? Badania dowiodły, że wirusy odry i różyczki są zdolne do wtórnego i w dodatku bezobjawowego zakażenia organizmu. Mimo że przypadki ponownego zachorowania są stosunkowo rzadkie, nie warto ich bagatelizować – zwłaszcza, że w czasie ciąży mogą doprowadzić do nieodwracalnych wad rozwojowych płodu. Upewnijcie się, czy Wasz organizm ma wystarczającą odporność, by samodzielnie walczyć z wirusami. W tym celu wybierzcie się do lekarza, aby wykonać pomiar przeciwciał klasy IgG. Dzięki temu ustalicie, czy wskazane jest szczepienie. Jeśli do tej pory tego nie zrobiłyście, koniecznie zaszczepcie się również przeciwko zakaźnej żółtaczce typu B oraz toksoplazmozie, które bywają przyczyną poronień. Szczepienia powinno się wykonać rok przed zajściem w ciążę.
#siła we krwi
Na około pół roku przed planowaną ciążą zadbajcie o to, aby wykonać morfologię krwi, dzięki której wykluczycie ewentualne wahania hormonów tarczycy – zwłaszcza tyroksyny, której deficyt może być przyczyną poronień. Kluczowym przy badaniu krwi jest również ustalenie, czy Wasz organizm zawiera odpowiednią ilość żelaza. W czasie ciąży na niedobór tego pierwiastka cierpi aż 40% przyszłych mam! Dzieje się tak dlatego, że krew zwiększa swoją objętość, aby móc dostarczyć składniki odżywcze dziecku. W tym procesie kluczową rolę odgrywają krwinki czerwone, czyli erytrocyty, których ilość uzależniona jest właśnie od stężenia żelaza. Skutkiem niedoboru żelaza jest anemia, osłabiająca zarówno organizm matki jak i dziecka, przedwczesny poród lub poronienie. Sporą ilość żelaza znajdziecie w burakach, gorzkiej czekoladzie, żółtkach jaj, rybach, czy nasiona amarantusa.
#pora do doktora
Starając się o dziecko zapisujcie kiedy i jak długo trwała miesiączka. Te informacje będą istotne dla Waszego ginekologa. Aby wykluczyć wszelkie nieprawidłowości lekarz wykona USG dopochwowe oraz cytologię. Nie zapomnijcie także o wizycie u stomatologa… Ciąża zabiera mamie wiele cennych minerałów, w tym wapń. Niewystarczająca ilość tego pierwiastka przyczynia się do powstawania próchnicy i wysiewu toksyn bakteryjnych, które wraz z krwią mogą przenieść się do płodu.
#nałogom mówimy KONIEC
Nie tylko sama ciąża, ale i okres przygotowań jest dla Was idealnym momentem na zerwanie z nałogami. Jeśli do tej pory brakowało Wam silnej woli, teraz powinnyście poczuć się podwójnie zmotywowane. W końcu nie robicie tego wyłącznie dla siebie. Alkohol i papierosy przyczyniają się do zaburzeń płodności owulacyjnej, zarówno u kobiet jak i u mężczyzn.
#no stress
Nie jesteśmy w stanie całkowicie wyeliminować stresu z naszego życia, zwłaszcza, że okres planowania ciąży wymaga od nas bacznej obserwacji naszego organizmu, co samo w sobie jest dość stresujące. Tak jak nałogi, tak stres w znacznym stopniu przyczynia się do zaburzeń płodności, dlatego zwolnijcie tempo życia. Dużo odpoczywajcie i wysypiajcie się. Nie od dziś wiadomo, że sen to niezawodny sposób na zdrowie.
#ciąża to nie wymówka
Skoro mowa o stresie, nie zapominajcie o aktywności fizycznej. Sport pomoże nie tylko rozładować emocje, ale dostarczy Waszym organizmom energii. Dbajcie o to, aby ćwiczyć z umiarem i nie obciążać pleców. Zaplanujcie trening tak, aby zalazło się w nim możliwie jak najwięcej ćwiczeń wzmacniających kręgosłup, bo to właśnie na nim spoczywa ciężar Waszego ciała, a ciąża sprawia, że również i dziecka. Formy aktywności fizycznej, na które warto się zdecydować to joga, pływanie i pilates.
Dalia Lingerie, biustonosz dla mam karmiących
Dalia Lingerie, biustonosz dla mam karmiących
„Kobieta zaczyna budować nowe życie znacznie wcześniej niż z chwilą, w której dowie się, że spodziewa się dziecka” – podkreśla Agnieszka Popielewicz, prezenterka telewizyjna, a prywatnie mama 3-letniej Marty. Wnikliwa obserwacja potrzeb organizmu i kształcenie w sobie zdrowych nawyków, to recepta na szczęśliwe 9 miesięcy i szybszy powrót do figury sprzed porodu. Prawda, że to zachęcający scenariusz?
Biustonosz dla mam karmiących znajdziecie w salonach marki Dalia Lingerie w całej Polsce!