[vc_row][vc_column width=”1/3″][vc_column_text]
Moda od podszewki. Rozmawiamy z Magdaleną Twardowską – projektantką i założycielką nawlekane.pl
[/vc_column_text][vc_column_text]Odkryj najnowszą kolekcję:[/vc_column_text][vc_row_inner][vc_column_inner width=”1/2″][thb_image full_width=”true” alignment=”center” image=”6291″ img_link=”url:http%3A%2F%2Fdalia.pl|||” img_size=”300×300″][thb_image full_width=”true” alignment=”center” image=”6295″ img_link=”url:http%3A%2F%2Fdalia.pl|||” img_size=”300×300″][/vc_column_inner][vc_column_inner width=”1/2″][thb_image full_width=”true” alignment=”center” image=”6016″ img_size=”300×300″ img_link=”url:dalia.pl|||”][thb_image full_width=”true” alignment=”center” image=”6017″ img_size=”300×300″ img_link=”url:http%3A%2F%2Fdalia.pl|||”][/vc_column_inner][/vc_row_inner][/vc_column][vc_column width=”2/3″][vc_column_text]Każdy wywiad w cyklu #RealWomen spotyka się z Waszą reakcją – dostajemy mnóstwo wiadomości, za które bardzo Wam dziękujemy! Cieszymy się, że dzięki naszym Rozmówczyniom możemy dodawać Wam odwagi do realizacji swoich celów! Tym razem mamy coś specjalnego dla wszystkich kobiet zainteresowanych modą, biznesem i szyciem. 🙂 Rozmawiamy z Magdaleną Twardowską – projektantką, podróżniczką i początkującą businesswoman, która jest kolejnym przykładem na to, że pasja i biznes stanowią dobraną parę. Świeżo po studiach, pracując jako projektantka, Magda założyła internetowy sklep z materiałami nawlekane.pl, w którym możecie dopaść prawdziwe cuda i zaczerpnąć praktycznych porad.
Magdalena Twardowska, fot.: prywatne archiwum
Redakcja #ShapeMeUp: Kiedy zainteresowałaś się modą?
Może to banalne, ale w dzieciństwie rozpoczęła się moja zabawa z rysowaniem sukni dla księżniczek. 🙂 Od najmłodszych lat uczestniczyłam też w różnych zajęciach artystycznych (taniec, rysunek, malarstwo, rękodzieło artystyczne…) i tak naprawdę już w podstawówce zaczęłam mieć poważne plany co do projektowania mody! (śmiech) Całe dnie rysowałam ubrania i rozdawałam koleżankom, niektóre do dziś mają segregatory z całą stertą moich prac. 🙂 W wieku 13 lat rodzice kupili mi moją pierwszą maszynę do szycia. Bez jakiejkolwiek wiedzy o konstrukcji, technikach szycia itp. rozpoczęłam swoją ,,karierę’’.
Projekt: Magalena Twardowska, fot.: Albert Woźniak
Studiowałaś projektowanie ubioru w Krakowskich Szkołach Artystycznych. Dlaczego wybrałaś akurat tę uczelnię?
W liceum moim marzeniem było dostać się na Akademię Sztuk Pięknych w Łodzi. Jednak w ostatniej chwili zrezygnowałam z tego pomysłu i postanowiłam wybrać szkołę projektowania w Krakowie, który był dobrą alternatywą. W sieci krążyło wiele pozytywnych opinii na temat SAPU, a ja poznałam Bartka – mojego chłopaka, który wybierał się na AGH. 🙂
Razem przez świat – również biznesu. Bartek wspiera Magdę w realizacji projektu nawlekane.pl.
Jak wspominasz studia?
W szkole wiele się nauczyłam. Pierwszy rok był bardzo ciężki ze względu na ogrom zajęć i pracy w domu. Teraz jednak myślę, że mimo wszystko był to okres pewnej sielanki. Prawdziwe życie zaczęło się gdy, po obronach nadszedł czas na znalezienie pracy. (śmiech)
Było trudno?
W moim przypadku towarzyszyła temu bardzo duża konkurencja no i mało ofert pracy. Zawsze uważałam, że moje podejście do projektowania jest bardziej artystyczne, niż techniczne, dlatego chciałam pracować dla marki, która szyje w Polsce i nie boi się odważnej mody. Mniej więcej po pół roku szukania znalazłam taką pracę. Wiązało się to z przeprowadzką z Krakowa do Nowego Targu, ale udało się.
Powszechnie uważa się, że projektant kończy pracę na naszkicowaniu swojej wizji… A jak naprawdę wygląda Twoja praca od podszewki?
Szkic to zaledwie początek. 🙂 Moja praca polega na tworzeniu kompletnych kolekcji, czasem jest to nawet 30 zupełnie różnych modeli. Po zaprojektowaniu każdego z nich wybieram materiał, dodatki, konsultuję konstrukcję i technologię szycia z konstruktorką oraz brygadzistką szwalni. Oceniam odszyty pierwowzór, nanoszę poprawki. Na koniec przyglądam się produkcji i staram się dopilnować wszystkiego, by wyszło tak, jak chciałam.
Kolekcja dyplomowa Magdy bazowała na nietypowym połączeniu jeansu z wełną.
Praca projektantki nie jest Twoim jedynym zajęciem. Niedawno założyłaś internetowy sklep z materiałami – nawlekane.pl. Skąd ten pomysł?
Po 4 miesiącach pracy jako projektant – w trybie od 8:00 do 16:00 – zaczęło mi czegoś brakować. Lubię, gdy dużo się dzieje, dlatego postanowiłam stworzyć nawlekane.pl. Sam pomysł istniał już w mojej głowie od jakiegoś czasu, a wszystko zaczęło się od sprzedaży resztek niewykorzystanych podczas studiów materiałów. Moja strona na Facebooku zyskiwała coraz większe zainteresowanie szyjących, pomimo tego, że posty wrzucałam nawet raz na pół roku. Po prawie 3 latach ,,Tanie materiały” – bo tak nazywała się wtedy strona – zamieniły się w nawlekane.pl – materiały i pasmanteria.
Co osoby zainteresowane szyciem mogą znaleźć w Twoim sklepie?
Mimo że projekt jest dość świeży (sklep internetowy ruszył ok. 3 tygodnie temu) można w nim kupić dzianiny, tkaniny i pasmanterie. Nie chodzi jednak tylko o to, żeby sprzedawać. Zaczynając swoją przygodę z szyciem, miałam wiele pytań i sama szukałam porad w internecie. Niestety często nie znajdowałam konkretnych odpowiedzi… Przez nawlekane.pl chcę stworzyć społeczność świetnych ludzi, którzy będą mogli zapytać i podzielić się swoimi radami na naszej grupie „Ponawlekani”. Od dłuższego czasu razem z moim chłopakiem tworzymy także bloga z praktycznymi poradami, inspiracjami i tutorialami z szycia. Na naszym Facebooku prowadzimy cotygodniowy cykl, poświęcony materiałom, w którym opisujemy ich właściwości, proces powstawania i wiele innych ciekawych aspektów. Jesteśmy także na Instagramie, YouTube i Pintereście, żeby każdy mógł do nas dotrzeć. 🙂
Wspomniałaś, że lubisz, gdy dużo się dzieje, więc pewnie kochasz też poznawać nowe miejsca…?
Zdecydowanie tak! Pasję do podróżowania odziedziczyłam chyba po rodzicach, którzy od najmłodszych lat zabierali mnie i rodzeństwo w różne zakątki świata. Teraz nie mam dużo czasu na dłuższe wyjazdy, ale mam nadzieję, że powoli zacznie się to zmieniać.
Jaką podróż wspominasz najlepiej?
Najlepiej chyba wspominam mój trip z chłopakiem po kilku krajach Europy w wakacje 2014 roku. Była to podróż autostopem. Zwiedziliśmy Niemcy, Holandię, Belgię, Luksemburg i Austrię. Teraz coraz częściej zdarza nam się podróżować po Polsce, czasem w tydzień jesteśmy w stanie zobaczyć kilka pięknych miast. 🙂
Nie boisz się nowych wyzwań – gdzie w takim razie widzisz siebie za 5 lat?
Myślę, że za 5 lat wiele się zmieni. Prawdopodobnie wszystko. (śmiech) Mam dopiero 23 lata, więc jeszcze dużo przede mną. Oczywiście ciężko jest przewidzieć przyszłość, ale wiem czego chcę i będę do tego dążyć.
Projekt: Magalena Twardowska, fot.: Albert Woźniak
Dla kogo najbardziej chciałabyś projektować?
Dla ludzi wokół. 🙂 Cały czas liczę na to, że klienci będą zwracać uwagę na to, z czego wykonane są ich ubrania. W projektowaniu, podobnie tak jak na nawlekane.pl, staram się mocno selekcjonować materiały. Mogę powiedzieć, że znaczna część z nich to materiały premium wyprodukowane w Polsce i Hiszpanii. Ich cena oczywiście jest wyższa od tych wyprodukowanych w Chinach, ale również i jakość jest nieporównywalnie wysoka.Wracając do pytania – na razie nie mam w planach zakładania swojej modowej marki, więc z przyjemnością projektuję dla klientów firmy w której pracuję. 🙂
Dziękujemy za rozmowę!
[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]