Chociaż mogłoby się wydawać, że czasy dla kobiet są coraz łaskawsze, rzeczywistość wygląda trochę inaczej. Wiele pań wciąż czuje potrzebę udowadniania swojej wartości poprzez podkreślanie cech uważanych za typowo męskie. Zupełne jakby kobiecość w świecie biznesu, a nawet prywatnych relacji, stała o stopień niżej od męskości. Dlaczego tak się dzieje?
Bielizna wyjątkowo kobieca… 😉
Kobiecość – dla każdego z nas oznacza coś innego. Jedni uważają, że definicją tego słowa są sukienki, szpilki i długie włosy. Drudzy powiedzą, że kobiecość to nic innego jak delikatność oraz stanie na straży domowego ogniska albo dobra organizacja, mądrość i odwaga. Niezależnie od tego, w jaki sposób definiuje się to słowo, jedno powinno pozostawać niepodważalne – kobiety mają moc i nie muszą wstydzić się tego, kim są. Niestety, różnie z tym bywa, a co gorsza, sporo młodych kobiet czuje, że powinno być bardziej męskimi, tak jakby bycie facetem było cool, a kobietą zupełnie passe…
Czytaj także: Kobieta dająca innym kobietom motywacyjnego kopniaka!
Ja nie jestem jak inne
kobiety!
By przekonać się o skali zjawiska, jakim jest uznawanie kobiecości za niemodną, wystarczy przyjrzeć się z bliska opisom, które młode dziewczyny zamieszczają na portalach randkowych. „Nie jestem jak inne puste laski, ze mną pograsz w gry i oglądniesz mecz”. No dobrze, ale czy nie wystarczyło napisać po prostu, co lubi się robić w wolnym czasie? Nawet jeżeli jest to majsterkowanie czy gra w paintball. Bez podkreślania na siłę tego, że dzięki „męskiej mentalności” jest się potencjalnie atrakcyjniejszą od innych. Nie ma niczego nadzwyczajnego w tym, że dziewczyna lubi oglądać mecze, ale nie dzieje się też nic złego, jeżeli woli w tym czasie poczytać książkę albo pomalować sobie paznokcie. Podkreślanie swojej wartości poprzez wyszydzanie innych, jest raczej oznaką słabości. Płeć nie ma w tym wypadku żadnego znaczenia.
Nie jestem jak inni faceci?
Czy ktoś słyszał, aby mężczyzna mówił o sobie: „Ja? Nie, absolutnie nie jestem jak inni faceci! Ze mną możesz pójść na zakupy i poplotkować!” – to zdarza się raczej rzadko. I to nie dlatego, że żaden samiec na tej planecie nie lubi robić zakupów i obgadywać kolegów. Facet, który chce podkreślić swoją wyjątkowość i zaimponować kobiecie, będzie raczej opowiadał o swoich zaletach, bez porównywania. O tym, czym się interesuje, jakie są jego osiągnięcia, pasje itd. Kobiety natomiast często stawiają się w roli tak zwanego „dobrego kumpla”, krytykując przy okazji inne kobiety. Lubisz opowiadać seksistowskie żarty? Spoko, mnie też one bawią, tylko przewrażliwione baby mają z tym problem! Serio? Czy to jakieś faux pas zwrócić publicznie uwagę nietaktownemu facetowi? Umieć otwarcie wyrazić swoje zdanie to odwaga, która zasługuje na szacunek i nie jest w żadnym wypadku śmieszna. Byłoby dobrze gdybyśmy umiały w takich chwilach stanąć za sobą murem. Zwyczajnie, ze zdrowej, babskiej solidarności.
Czytaj także: Nieidealne kobiety – idealne inspiracje
Inna niż inne za wszelką
cenę
Dlaczego zamiast poświęcać energię na samorozwój i bycie każdego dnia lepszą wersją siebie, niektóre kobiety udowadniają na siłę, że są ciekawsze od tych drugich. Tak zwane „inne dziewczyny” szczycą się tym, że dzięki gardzeniu wszystkim co uznawane jest za kobiece, są traktowane przez mężczyzn lepiej. Ten powielany w filmach i serialach stereotyp pokazuje widzom, że zniewieściały chłopak jest obiektem drwin i sugerowania odmiennej orientacji seksualnej, za to chłopczyce są super! Zazwyczaj inteligentniejsze od żeńskich postaci w sukienkach, naturalnie piękne, a do tego posiadające duże grono męskich przyjaciół, wśród których odnajdują miłość swojego życia – słowem prawdziwe superbohaterki! Warto podkreślić, że nie ma nic złego w byciu chłopczycą, o ile jest to autentyczne, a nie wymuszone chęcią zaimponowania płci przeciwnej za wszelką cenę.
Czytaj także: Styl, kobiecość i samoakceptacja
„Chciałabym na swoim przykładzie pokazywać, że kobiecość to coś więcej niż wygląd. I że my nie musimy się przebierać za kogoś innego, że możemy po prostu podkreślać jakie my jesteśmy naprawdę. I że to też będzie ok.” – mówi współpracująca z nasza marką w ramach warsztatów Monika Jurczyk / Osobista Stylistka OSA.
My kobiety, jesteśmy różne, mamy odmienne zainteresowania i charaktery, ale każda z nas jest jedyna w swoim rodzaju i przez to wspaniała. Szanujmy swoją kobiecość oraz siebie nawzajem, a także wspierajmy, zwłaszcza, że tyle innych trudności wokół nas. 🙂